no wiem...późno ten plakat...ale info poszło na fejsbogu a plakatu miało nie być...
no ale...tak sobie pomyślałem...RUNDA BEZ PLAKATU!!!NIECH SKONAM...!!!
tak więc szast-prast...i gotowy.
ogólnie to będzie taka przejażdżka bez spiny na luziku do wielkopolskiego parku narodowego.
no i ostre to nie mus...każdy może jechać na czym chce pod warunkiem że będzie to rower!
to by było na tyle...idę łatać dętkę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz