wtorek, 17 czerwca 2014

przyjechał cyrk.......do cyrku.

odbyła się rónda...a była ona ostrokołowa.
ble..ble...ble....
tak naprawdę chodziło o to że zagracili plac wolności 
bo podobno w mieście jest jakiś festiwal na literę M
i nie ma gdzie potrikować...tak więc wyruszyliśmy na poszukiwanie 
miejsca jak znalazł....no i znaleźliśmy .



triki uprawiali  Karol, Kryzys i oczywiście Mateusz.
ja nie...bo znam tylko jeden - jazda do przodu przez cały dzień.
..... ..... .....
frekwencja jaka była widać na fotosach...ale nie o ilość tu idzie ale o jakość!
bardzo dziękujemy Karolowi i Kryzysowi za udział.
chłopaki tak gnali że opony im się zlasowały...
a my stare wygi ledwie dotrzymywaliśmy im tępa!
... ..... ...
a stara lipa na to wszystko patrzyła
.. .... ..
co tu dużo mówić
OSTRE KOŁO
i już.


wtorek, 3 czerwca 2014

OSTRZENIE!



.........  .........
ruszamy o 7 rano spod katedry na Ostrowie Tumskim w Poznaniu ofkors
 i gnamy cały dzień aż spadniemy z roweróf
...............
rónda to nie wyścig!
nie jesteśmy sportofcami!
nie golimy łyd!
rónda to ostre koło!
  to kręcenie przez cały dzień!
...... .... ......
 jedziemy zwartą zgrają skórczysynóf
 nikogo nie zostawiamy
....... ...... ......
w sobotę to my będziemy wprawiać planetę w ruch obrotowy!
stara lipa przypomni sobie czas fotografii w kolorze sepii,
kiedy po polskich drogach jeżdżono bez przerzutki
i serwisowego automobilu,kiedy jadano w przydrożnym sklepie,
a rytm serca równał się z rytmem obrotów korby!
..... ..... .....
to ten rytm wprawia nas w trans.
gnamy z grymasem szaleństwa zapominając o kilometrach i zmęczeniu.
brody opieramy na kierownicy a dłońmi dociskamy kolana
by wykrzesać jeszcze więcej z lędźwi.
... .. ...
tak mniej więcej wygląda rónda.
.......  ......
kto ma ochotę?
zapraszamy!
...... ......
tylko ostre koło!
.........
no i nie ma wpisowego i innych organizacyjnych pierdół.
to by było na tyle.
.....