niedziela, 18 maja 2014

pod powałą z chmur









ODBYŁA SIĘ RÓNDA...A BYŁA ONA OSTROKOŁOWA.
GNAĆ TRZEBA BYŁO Z NISKO OPUSZCZONĄ GŁOWĄ,
BY NIE ZAWADZIĆ O CHMURY...ALE NIE PRZESZKODZIŁO 
TO NAM W OSIĄGNIĘCIU CELU.
A CEL,CO TU DUŻO MÓWIĆ,BYŁ KRAJOZNAWCZY.
MOŻNA BY NAWET RZEC...KRAJOZNAWCZY JAK CHOLERA!
PORY SPADAŁY,KOLANA TRZESZCZAŁY,KOŁA
 WPRAWIAŁY PLANETĘ W RUCH OBROTOWY I BYŁO NAWET 
ZŁOTO INKÓW...A WSZYSTKO TO PRZEZ 
OSTRE KOŁO.

A W BIAŁĘŻYNIE PRZEJECHALIŚMY NA CZERWONYM!!
ALE BYŁO!!!
MOŻE KTOŚ KIEDYŚ FILM O TYM NAKRĘCI!?!
 
 

czwartek, 1 maja 2014

České hory


nadchodzi taki czas, kiedy trzeba naostrzyć koło, w łydy wetrzeć bobrze sadło
...potem koszula,czapa,skarpeta i w drogę!
...
z Międzylesia w Czeski kraj ,gdzie drogi szerokie,asfalty gładkie,a serpentyny 
wyprofilowane jak velodromy.
...
poziom mórz i oceanów podniósł się ostatniej doby i nikt nie wie dlaczego!?!
to górskimi potokami,strumieniami ,rzekami spłynął doń ,wylany nasz pot.
...
kolejna stronica róndowej księgi się zapisała,
a kart w niej czystych jeszcze...
 co niemiara.
...
OSTRE KOŁO