piątek, 3 listopada 2017

The TRANSCONTINENTAL RACE


Piko i Emil będą snuć opowieść o wspaniałym szaleństwie...

W zasadzie to tyle z mojej strony...
no bo co ma człowiek napisać,
siedząc tak na dópie przed komputerem,
w obliczu tego co przeżyli Chłopaki.

Na spotkanie zapraszają NIGHTRIDERS i BIKE PARK. 




niedziela, 9 lipca 2017

...ZRÓB SOBIE RAMĘ!


Lądek Zdrój to miejsce w którym z ziemi 
wypływają śmierdzące siarą zdroje,
po ulicach szwendają się koty
a na rynku stoi ratusz...
możesz też wejść na Trojak by popatrzeć na Śnieżnik,
ale lepiej wrócić na rynek,
olać ratusz i...
wejść do Kajaka by zrobić sobie ramę!
( oczywiście najlepiej ramę do ostrego! )

Pracując pod okiem Kamila,
poznasz średniowieczne alchemiczne receptury,
zgłębisz tajemnice zapomnianej metalurgii
i nagniesz prawa rządzące wszechświatem.
A efektem tego wszystkiego będzie rzecz niby niepozorna,
błaha i nieistotna dla człeka spoza zaklętego kręgu 
rowerowych odszczepieńców,żyjących na marginesie tego świata
z wyboru,świadomie i konsekwentnie.
Będzie to rdzeń maszyny dopasowanej do twych członków i korpusu,
przez co,scalając się z umysłem,
tworzącej odrębny byt,
hybrydę żywej tkanki z przedmiotem martwym...

CZŁOWIEK - ROWER !

...albo lepiej

CZŁOWIEK - OSTRE KOŁO !!

...ale jak ostre koło to musiał by być

SUPER CZŁOWIEK - OSTRE KOŁO !!!

No dobrze...
trochę mnie poniosło...
ale nie...to  ta klawiatura jakoś tak...
się do mnie... śmieje???

No dobra ...dość tego kurwać!!


Kurs ramiarza to rzecz dość niespotykana w tych rejonach świata,
więc jeśli fascynuje Cię to zagadnienie ,
chcesz poznać ten fach bo chciałbyś się tym zajmować przez resztę życia
lub , po prostu , chcesz sam zrobić sobie ramę ,
to nie zastanawiaj się dłużej !

A jeśli myślisz o ręcznie robionej ramie
i wcale Ty nie chcesz jej robić ,
ale nie wiesz do kogo się zwrócić ...
to zwróć się do Kamila z Kajakcustom
bo to dobry człek jest i tyle!
















pOSTRO!

czwartek, 6 lipca 2017

spacerując po Lądku -Zdroju...


...otóż spacerując po Lądku-Zdroju można się natknąć na ...
 hmm-mmm.....
dość niespodziewaną-niespodziankę!





















gdybym był niepoprawny politycznie to bym napisał że kórewsko polecam to miejsce!
ale...na szczęście ...jestem raczej bardzo poprawny politycznie
więc napiszę tylko że 
NAPRAWDĘ KÓREWSKO POLECAM TO MIEJSCE!!!!
pOSTRO!

niedziela, 16 kwietnia 2017

MAY'n'RACE

Pewien rudzielec,
który w jednej ze skandynawskich krain
wmieszał się w tłum
 i niczym (oczywiście z wyglądu) się nie wyróżnia,
a znany Wam
 pod pseudonimem KRYZYS, 
zaprosił mnie do naskrobania kilku 
koślawych kresek w związku z :

https://web.facebook.com/events/409985729367330/

co uczyniłem z ogromną przyjemnością!
Fiksedink życzy dobrej imprezy!
Wychlajcie tyle piwska żeby
Odynowi w Valhalli  się odbijało!





pOSTRO!

poniedziałek, 20 marca 2017

WROSTRO 2017

10 lat Wrocławskich Kurierów Rowerowych!

Chłopaki z WKR zapraszają na kolejną,rocznicową,edycję WROSTRO!
Będzie masa krytyczna,alejkoty,mejnrejs,goldsprinty,sprinty,
zawody na velodromie,muzyka,tańce,bruki,mosty i krasnale!
A wszystko odbędzie się 31.03 - 2.04. oczywiście 2017...
i oczywiście we Wrocławiu!
Więcej szczegółów na:
oraz 

Ja (fiksedink)
 pragnę podziękować Wrocławskim Kurierom oczywiście Rowerowym
 za zaproszenie do współpracy w tym przedsięwzięciu!
A owoc niewytłumaczalnych sprzężeń zachodzących 
w tej galaretowatej glajdzie wypełniającej górną część
organu,który zadomowił się na moim karku 
prezentuję poniżej.   





pOSTRO!

sobota, 31 grudnia 2016

jestem ostrym kołem fiksedinka...

... JESTEM OSTRYM KOŁEM FIKSEDINKA ...

... I NAPRAWDĘ MUSZĘ SPORO SIĘ NAJEŹDZIĆ ...

... WIĘC JAK JUŻ DOPADNĘ DO WODOPOJU ...

... TO PIJĘ ...

... PIJĘ , PIJĘ , PIJĘ PIJĘPIJEpIJepjE i pjjjem ...

... i fTetyn apafeejezt-EnaaAaem! ...yehĆ ...

... A DOo DOMUuu DALEKo ...
OZTE KOO!

niedziela, 18 grudnia 2016

przymarzłe dundle











chyba nie  myślisz że fiksedink zagrzebał się gdzieś pod stertą
gnijących liści czekając na kojące promyki  wiosennego słoneczka?!
fiksedink czuwa! fiksedink trzyma łyde na pulsie! fiksedink radzi ...
chcąc zjeść dundla przymarzłego do wąsa musisz się liczyć z tym 
że jak bryłka bursztynu z robalem wewnątrz 
i on ( dundel ) będzie zawierał w sobie włos z owego wąsa 
od którego został tak łapczywie oderwany
a który to włos będzie cię giglotał w podniebienie 
utrudniając połknięcie tej jakże istotnej porcji kalorii 
niezbędnej by przetrwać w tych trudnych zimowych
warunkach pogodowych ...no chyba że nie masz wąsa ...
ale jak nie masz wąsa to z tobą nie jeżdżę ...
no bo dlaczego ktoś ma mieć lepiej od fiksedinka ... ?



czwartek, 1 września 2016

..łbem pochylonym..






















 wyrwawszy się z matni dnia powszedniego, jadę.
 łbem pochylonym tuż nad kołem znaczę ślad w tym 
dniu powszednim.ślad mej podróży, jak w galarecie 
gęstej, niewidocznej dla oka, nożem znaczę.
nożem ostrym.
to nic że zaraz za moimi plecami wszystko to się 
zasklepia.zarasta tym dniem powszednim.
lecz ja ,tę wyrwę wyrzynając łbem pochylonym,
w niej pozostaję.a więc poza tą powszedniością jestem
z tym łbem tam na dole. i wyszczerzam kły sam do siebie!

pOSTRO!