chyba nie myślisz że fiksedink zagrzebał się gdzieś pod stertą
gnijących liści czekając na kojące promyki wiosennego słoneczka?!
fiksedink czuwa! fiksedink trzyma łyde na pulsie! fiksedink radzi ...
chcąc zjeść dundla przymarzłego do wąsa musisz się liczyć z tym
że jak bryłka bursztynu z robalem wewnątrz
i on ( dundel ) będzie zawierał w sobie włos z owego wąsa
od którego został tak łapczywie oderwany
a który to włos będzie cię giglotał w podniebienie
utrudniając połknięcie tej jakże istotnej porcji kalorii
niezbędnej by przetrwać w tych trudnych zimowych
warunkach pogodowych ...no chyba że nie masz wąsa ...
ale jak nie masz wąsa to z tobą nie jeżdżę ...
no bo dlaczego ktoś ma mieć lepiej od fiksedinka ... ?