sobota, 29 stycznia 2011

...I PO RUNDZIE.

Na starcie stawili się : MARIO...
...i ZOŚKA z BERNIM. 
To była dziwna runda! Nasze fixsy przeskoczyły przez drzwi do lasu i uciekły...
...ruszyliśmy w pościg,ale zgubiliśmy trop nad jeziorem...
...znaleźliśmy je nieopodal jedzące żołędzie...
...jeden chciał uciec...
...MARIO został by pilnować drzwi do lasu..
...a ZOŚKA i BERNI dali drapaka.
to by było na tyle...he-he.

piątek, 28 stycznia 2011

RUNDKA

no wiem...późno ten plakat...ale info poszło na fejsbogu a plakatu miało nie być...
no ale...tak sobie pomyślałem...RUNDA BEZ PLAKATU!!!NIECH SKONAM...!!!
tak więc szast-prast...i gotowy. 
ogólnie to będzie taka przejażdżka bez spiny na luziku do wielkopolskiego parku narodowego.
no i ostre to nie mus...każdy może jechać na czym chce pod warunkiem że będzie to rower!
to by było na tyle...idę łatać dętkę...

wtorek, 25 stycznia 2011

piątek, 14 stycznia 2011

POWIĘKSZENIE...

A to dla tych , którzy chcieliby lepiej się przyjrzeć swojej szprychówie z Sikorowego aleja...
i nie tylko ofkors.

piątek, 7 stycznia 2011

A to znacie?

A teraz trochę staroci

COŚ NA POCZĄTEK

str.1                                                                                             
                                                                                                                         
   str.2